"Solidarność" z Fiat Chrysler Automotive Poland poinformowała, że rozpoczęła procedurę sporu zbiorowego z pracodawcą. Związkowcy domagają się podwyżki wynagrodzeń pracowników fabryk w Tychach i Bielsku-Białej o 5 zł za godzinę.
Koncern Stellantis, utworzony z połączenia włosko-amerykańskiego Fiata Chryslera Automobiles (FCA) z francuskim Peugeotem-Citroenem (PSA), swoją działalność oficjalnie rozpoczął w sobotę 16 stycznia. Władze firmy nadal nie poinformowały jednak, jakie mają plany wobec śląskich zakładów Opla i Fiata.
Związkowcy alarmują, że tylko w Śląskiem zagrożone są tysiące miejsc pracy w branży motoryzacyjnej. Poseł Lewicy Przemysław Koperski apeluje do rządu o podjęcie natychmiastowych działań, które te miejsca uratują.
Związkowcy z "Sierpnia 80" napisali list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym zwracają uwagę na trudną - ich zdaniem - sytuację śląskich zakładów Opla i Fiata. Według związkowców zakładom tym grozi likwidacja
Władze gliwickiej fabryki Opla jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia poinformowały pracowników o wprowadzeniu programu dobrowolnych odejść. Pracownicy z najdłuższym stażem mogą liczyć na odprawę wynoszącą równowartość ich kilkunastomiesięcznych wynagrodzeń. Niebawem w zakładzie zostanie również zlikwidowany trzyzmianowy system pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.