- Pytanie o granice ludzkiej adaptacji to pytanie otwarte. Ludzie przystosowują się do krańcowo różnych środowisk, a ograniczenia, choć brzmi to banalnie, rzeczywiście dotyczą tylko naszej wyobraźni - mówi Leszek Naziemiec, który przygotowuje się do pionierskiego wyścigu w wodach Antarktydy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.