Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę przed południem o nowych zakażeniach koronawirusem w Polsce.
Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej rozpoczął w czwartek podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Otrzymują ją osoby z zaburzeniami odporności.
29-latek, który przyjął szczepionki dwóch różnych firm, nie został wpuszczony w Pyrzowicach na pokład samolotu. Ministerstwo rekomenduje kontakt z punktami szczepień, ale te nie mają sobie nic do zarzucenia.
Najbardziej wyszczepioną gminą w województwie śląskim są Bobrowniki w powiecie będzińskim (52,8 proc.). Zajmują 22. miejsce w skali całego kraju.
Osoby, które mają problem w samodzielnym dotarciu do punktu szczepień przeciwko COVID-19, mogą skorzystać z bezpłatnego transportu.
Na Fest Festival będą mogły wejść tylko osoby zaszczepione na koronawirusa - ogłosili organizatorzy. Grupa Kult zagroziła bojkotem takich imprez.
Jeden z łódzkich punktów szczepień powszechnych ostatnie dawki szczepionek otrzymał 26 kwietnia. W Bielsku-Białej na cały tydzień dostają dawki, które można zużyć w jeden dzień.
Lekarze są zgodni: kobiety w ciąży powinny być szczepione przeciwko COVID-19 bez względu na to, który to trymestr. Mimo to szczepienia nadal wywołują wiele kontrowersji.
Gmina Jasienica zapowiedziała uruchomienie punktu szczepień powszechnych przeciwko COVID-19. Powstanie on na terenie Rudzicy.
Trwają przygotowania do uruchomienia powszechnego punktu szczepień przeciwko COVID-19 w hali widowiskowo-sportowej w Cieszynie. Tymczasem punkt w Bielsku-Białej zmienia godziny funkcjonowania.
W hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej uruchomiono pierwszy w województwie śląskim punkt masowych szczepień przeciwko COVID-19. Dziennie ma się tutaj szczepić 500 osób.
Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej we wtorek 13 kwietnia rozpocznie tzw. szczepienia populacyjne przeciwko COVID-19.
Ponad 680 tys. maseczek pomagających w ochronie przed koronawirusem będą mogli otrzymać w nadchodzącym tygodniu mieszkańcy Bielska-Białej.
Jeszcze kilka dni temu zapowiadano, że 19 kwietnia w hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej rozpoczną się masowe szczepienia przeciwko COVID-19. Już wiadomo, że do tego nie dojdzie.
Szczepienia przeciwko COVID-19 osób obłożnie chorych w Bielsku-Białej wykonywać będzie Bielskie Pogotowie Ratunkowe.
Wszystko wskazuje na to, że 19 kwietnia w hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej rozpoczną się masowe szczepienia przeciwko COVID-19. Bielskie władze przewidują, że każdego dnia w hali zaszczepionych będzie 500 osób.
- Nie ma innej drogi, aby zwalczyć pandemię. Musimy się szczepić, dlatego chcę dać przykład moim ludziom - powiedział w czwartek inspektor Roman Rabsztyn, szef śląskiej policji. Jako pierwszy z mundurowych dostał dawkę szczepionki AstraZeneca.
Odkąd usłyszałam o szczepionce marzyłam, żeby się zaszczepić, bo COVID-19 przy chorobie nowotworowej może się skończyć tragicznie. Przekonałam się jednak, że idealny świat szczepień z rządowych konferencji nie istnieje - relacjonuje mieszkanka Katowic.
Kolejne kraje zawieszają szczepienie preparatem AstraZeneca. Coraz więcej osób rezygnuje z przyjęcia tej szczepionki także w Polsce. - Dostanę 2 tys. dawek, a zapisało się tylko 800 osób - mówi dyrektor szpitala w Gliwicach.
Pracownicy administracji i obsługi szkół oraz przedszkoli dwa tygodnie temu zostali poinformowani, że będą szczepieni razem z nauczycielami. Trzy dni później wstrzymano im możliwość dokonania zapisu na szczepienie.
Szpitale narzekają, że część nauczycieli, którzy zgłosili się na szczepienia, nie przychodzi. Niektórzy zaraz po szczepieniu proszą o zwolnienie chorobowe. Tymczasem według danych GIS niepożądane objawy po szczepieniach ma zaledwie 0,1 proc. osób.
Strażnicy miejscy kontrolują piece, odwiedzają miejsca, w których nocują bezdomni, są wzywani przez mieszkańców do różnych interwencji. W kolejce do szczepień nie ustawiono ich wraz z innymi służbami.
Z powodu ograniczenia dostaw przez producenta szczepienia w grupie 0 przedłużą się do końca lutego. Tymczasem poradnie nadal zapisują na szczepienia 80-latków, tak jakby ograniczeń w dostawach nie było.
Żaden kraj poza Cyprem nie wpisał mundurowych na listę priorytetowo szczepionych. Nie można tego wytłumaczyć inaczej jak naciskami.
Większość szpitali dostanie w poniedziałek tylko tyle szczepionki przeciw COVID-19, ile potrzebuje dla osób, które mają otrzymać drugą dawkę, oraz pensjonariuszy domów pomocy społecznej.
Nie tylko on nie ufa polskiej służbie zdrowia. - Koleżanka znalazła numer unijnej infolinii. Będziemy sprawdzać, czy nie uda się nam zaszczepić w jakimś innym kraju - mówi Jagoda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.