Wszyscy oczekiwali, że Rafał Trzaskowski ogłosi w piątek w sali sesyjnej ratusza w Bielsku-Białej swój start w wyborach prezydenckich. Niestety, nie doczekali się na tę deklarację.
- Wybory korespondencyjne będą bezpieczne dla listonoszy, mamy po prostu przy świadku zostawiać pakiety w skrzynkach na listy, nie będziemy zbierać żadnych podpisów. Mamy zostawiać pakiety nawet w popsutych skrzynkach - mówi listonoszka z Bielska-Białej.
- Nie narażę nikogo na utratę zdrowia i życia. Jeżeli okazałoby się, że w maju musiałyby się odbyć wybory prezydenckie, podjąłbym jednoznaczną decyzję - oświadczył Radosław Ostałkiewicz, wójt gminy Jaworze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.