Pieprznik jadalny, znany bardziej pod nazwą kurka, to jeden z najchętniej zbieranych grzybów. Dlaczego w lasach w Beskidach nie pojawia się w tak dużych ilościach, jak w innych częściach Polski?
Gdy przypadkowy przechodzień zauważył, że dwaj starsi panowie ładują do bagażnika kilka koszy pełnych borowików, wezwał policję. W Polsce podczas grzybobrania w Polsce w 2023 roku to się jeszcze nie zdarza, ale kto wie, co będzie w przyszłości.
Gdzie warto wybrać się na grzyby w Beskidy? Do czego zbierać borowiki i inne leśne smakołyki? Jak się ustrzec pomyłki, która może okazać się śmiertelna?
W Beskidach zaczął się wysyp kolczaków obłączastych, grzybów dopuszczonych w Polsce do obrotu oraz produkcji przetworów grzybowych. W jednym miejscu można zebrać nawet kilkadziesiąt osobników.
W upalne dni wiele grzybów jest zaatakowanych przez owady. To nie jest czas, kiedy można wrzucać grzyby do koszyka jeden za drugim.
Justyn Kołek, grzybiarz i grzyboznawca z Czernichowa, wrócił z sobotniego grzybobrania z pełnym koszem.
W lasach w Beskidach zaczęły rosnąć najbardziej poszukiwane grzyby - różne gatunki borowików. Co roku grzybami znalezionymi niedaleko domu chwali się o tej porze Roman Matyja, radny z Bielska-Białej.
Borowiki ceglastopore zaczynają zwykle pojawiać się już w maju, i tak też jest w tym roku, zbiorami pochwalili się już także grzybiarze ze Śląska. Wielu omija je z daleka, myśląc, że są trujące.
Wiosna to czas, kiedy można zbierać jedne z najsmaczniejszych grzybów jadalnych spotykanych w Europie - smardze. Można je pomylić z bardzo trującymi grzybami, które rosną o tej samej porze roku.
Wodnicha marcowa to rzadki grzyb, który zaczyna pojawiać się w lasach zaraz po tym, jak stopnieje śnieg. Jest jadalny, ale pojawiają się głosy, że ze względu na rzadkość występowania nie powinno się go zbierać. Tymczasem o wiele częstsze smardze są objęte częściową ochroną.
W lasach województwa śląskiego zbierać teraz można różne gatunki grzybów. Dokąd się wybrać? Podpowiadamy.
Poszukiwacze trufli zabierają na grzybobranie specjalnie wyszkolone psy. Bez nich trudno byłoby znaleźć ukryte w ziemi rarytasy.
Ten sezon nie jest niestety dobry dla grzybiarzy. Wracali z lasów z pustymi koszami. Na szczęście w ostatnich dniach coś zaczęło się poprawiać. Rosną m.in. borowiki ceglastopore i borowiki szlachetne. Jak zbierać grzyby, żeby nie narazić się na konsekwencje prawne?
Kominek, skórzak, trąbka umarłych - tak nazywany bywa lejkowiec dęty. Grzybiarze go zwykle omijają. Takich mało apetycznie wyglądających, ale jadalnych gatunków grzybów spotkać można więcej. Rosną także w Beskidach.
Na Słowacji nie trzeba licencji ani nie ma limitów, ale zbieranie grzybów nie jest tam tak popularne jak w Polsce. Od kilkunastu lat Słowacja jest popularna bardzo wśród grzybiarzy z Polski.
- Czy są gdzieś grzyby? - na grupach dla miłośników grzybobrania pojawiają się teraz głównie takie pytania. Mało kto chwali się jakimikolwiek zbiorami. Coś się stało złego? - Nie wiemy, co budzi grzybnię do owocnikowania - mówią naukowcy.
Pieprznik jadalny to jeden z najchętniej zbieranych grzybów. Popularne kurki, na razie w niewielkich ilościach, pojawiły się już w lasach. Niestety, przy zbieraniu tych grzybów niszczone bywa środowisko.
Smardze to smaczne grzyby jadalne, jedne z najdroższych na świecie, ważąca dwa deko paczka suszu kosztuje prawie 60 zł. Rosną wiosną. Grzybiarze są niepocieszeni. - Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym są objęte ochroną - mówią.
Grzybobranie 2021 jeszcze się nie zakończyło. Niektóre grzyby uważane kiedyś za jadalne teraz znajdują się na liście gatunków trujących.
Mleczaj rydz to jeden z najsmaczniejszych grzybów występujących w naszych lasach. Zbierać go można aż do późnej jesieni. Rosną teraz także inne gatunki jadalnych mleczajów.
Kominek, skórzak, trąbka umarłych - tak nazywany bywa lejkowiec dęty. To jeden z tych grzybów, który grzybiarze omijają ze względu na dziwny kształt.
Borowik ceglastopory to smaczny grzyb jadalny. Osoba sprzedająca te borowiki łamie prawo, w dodatku podwójnie. O czym jeszcze muszą pamiętać osoby, dla których grzybobranie to sposób na zarobek?
W bielskich lasach zaczęły rosnąć najbardziej poszukiwane grzyby - borowiki szlachetne. - Znalazłem je w pobliżu domu - opowiada bielski radny Roman Matyja.
Czworo mieszkańców osiedla we Wrześni zmarło w ostatnich dniach z powodu zatrucia kupionymi muchomorami zielonawymi (sromotnikowymi). Legalnie można sprzedać tylko grzyby mające odpowiedni atest.
Tak złego roku nie pamiętają nawet najstarsi grzybiarze. Niedługo połowa sierpnia, a w beskidzkich lasach nadal nie ma grzybów. Winowajców jest kilka, ale najgorszy jest ciepły wiatr.
Copyright © Agora SA