128 tys. uczniów klas I-III z województwa śląskiego wróciło w poniedziałek do szkół. Radości dzieci ze spotkania z rówieśnikami towarzyszył niepokój dorosłych o to, czy przywrócenie stacjonarnych lekcji nie doprowadzi do wzrostu liczby zakażeń koronawirusem.
Dom Wczasów Dziecięcych w Porąbce zaprasza uczniów na pobyty ze zdalnym nauczaniem. - Zapewniamy opiekę profesjonalnej kadry, pracujemy w reżimie sanitarnym - ośrodek zachęca do przyjazdów.
- Nie ma szans na szczepienie nauczycieli w pierwszym kwartale - przyznał szef kancelarii premiera Michał Dworczyk podczas sejmowej komisji zdrowia. - Po prostu brakuje nam szczepionek.
Kiedy na szczepienia przeciwko COVID-19 będą mogli zapisywać się nauczyciele? - Będą musieli poczekać i nie wiadomo jak długo - wynika z poniedziałkowej konferencji rządu.
Naukowcy wzięli pod lupę nauczanie zdalne. Okazało się, że nauczyciele i rodzice uczniów mają w związku z nim zupełnie inne obawy.
- Dzieci muszą uczyć się zdalnie, ale ferie mogą spędzić na półkoloniach w szkołach. To absurd! - denerwują się nauczyciele. Ale wielu rodziców cieszy się, że dzieci wreszcie wyjdą z domów.
Kiedy premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że z powodu koronawirusa w tym roku szkolnym ferie zimowe w całym kraju rozpoczną się w jednym terminie, uczniowie wpadli w popłoch. Bali się, że nie zdążą poprawić ocen przed końcem semestru, ale dyrektorzy szkół znaleźli na to sposób.
Zdalna nauka to nasza pandemiczna codzienność. Niestety, wielu uczniów jest wykluczonych. Nie mają dostępu do internetu i niezbędnego sprzętu.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w sobotę, że uczniowie jeszcze co najmniej do 17 stycznia będą uczyć się zdalnie. - Wierzę, że po feriach będziemy mogli wrócić do nauki stacjonarnej - deklaruje Urszula Bauer, śląska kurator oświaty.
Pomimo że z powodu pandemii szkoły prowadzą kształcenie online, resort edukacji pozwolił przychodzić do szkoły tym uczniom, którzy nie mają w domu warunków do nauki zdalnej. Nie wyjaśniono, co oznacza brak warunków, więc rodzice tego nadużywają.
Do szkół w poniedziałek przyszli wyłącznie uczniowie klas 1-3. Starsi, z powodu coraz gorszej sytuacji epidemicznej, przez co najmniej dwa tygodnie będą uczyć się zdalnie.
W związku z zaostrzającą się sytuacją epidemiczną szkoły ponadpodstawowe w całej Polsce przeszły od poniedziałku na nauczanie hybrydowe lub zdalne. Niektóre placówki objęły nauką online całe klasy, inne podzieliły uczniów według klucza alfabetycznego.
"Nie idź w poniedziałek do szkoły. A jeśli musisz, ubierz się na czarno" - zaapelowali do rówieśników organizatorzy akcji #protestuczniowski. Podkreślają, że ich celem jest przede wszystkim ochrona dziadków i babć przed zakażeniem koronawirusem.
Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zebrali opinie 1,7 tys. studentów na temat tego, jak oceniają zmianę nauczania ze stacjonarnego na zdalne. Odpowiedzieli, że nauka przed komputerem jest wygodna, ale nie zastąpi osobistych spotkań z wykładowcą.
Od poniedziałku do 9 października zawieszone zajęcia w Przedszkolu Terapeutycznym "Słoneczna Kraina" w Bielsku-Białej. Problemy mają także inne placówki w regionie.
W ponad 20 placówkach województwa śląskiego całkowicie lub częściowo zawieszono zajęcia.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zachęcało dyrektorów szkół do zamawiania bezpłatnych maseczek i płynów do dezynfekcji, które pomogą zapewnić w placówkach bezpieczeństwo sanitarne. Wysłane do szkół zapasy wystarczą jednak zaledwie na kilka dni.
- Chcemy nie tylko uczyć, ale też kształtować odpowiednie postawy społeczne. Pandemia jest okresem szczególnym, teraz odpowiedzialność za innych jest niezwykle ważna - mówi Marek Myśliński, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr 5 w Bielsku-Białej.
Filologia angielska z językiem koreańskim oraz automatyka i robotyka to jedne z najpopularniejszych kierunków z oferty śląskich uczelni. Aby wywalczyć indeks, kandydaci musieli pokonać nawet kilkunastu konkurentów.
Z powodu pandemii w tym roku szkolnym oferta zajęć pozalekcyjnych będzie uboższa, a formuła tych, które będą organizowane, znacznie się zmieni. Nie znaczy to jednak wcale, że dzieci muszą zrezygnować z rozwijania swoich pasji.
- Czekałam z synem w kolejce chyba 25 min, zanim został wprowadzony do środka - mówi mama pięcioletniego chłopca, który uczęszcza do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Mesznej. Dodaje, że jeżeli tak to będzie wyglądać, to rodzice będą spóźniać się do pracy. Jednak w środę było już lepiej.
Dla 660 tys. uczniów i przedszkolaków z województwa śląskiego rozpoczął się we wtorek rok szkolny. Większość z nich spotkała się w szkołach z rówieśnikami i nauczycielami. Nieliczni będą uczyć się zdalnie.
W reżimie sanitarnym, spowodowanym pandemią koronawirusa nowy rok szkolny we wszystkich pięciu szkołach powiatu bielskiego rozpoczęło we wtorek ok. 1,5 tys. uczniów. O ich edukację dba 280 nauczycieli.
Nowa niepubliczna szkoła podstawowa Słoneczna Kraina w Bielsku-Białej to placówka dla dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Mają tutaj do dyspozycji m.in. grotę solną i pracownię hydroterapii.
Dyrektorzy ponadpodstawowych szkół na Śląsku Cieszyńskim rekomendują m.in. zasłanianie ust i nosów, korzystanie z toalet tylko podczas lekcji, przechowywanie odzieży wierzchniej w klasach.
Agnieszka Pilch, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Hażlachu, została odwołana przez wójta tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego. Rodzice są oburzeni.
Nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa uczniom i nauczycielom to wyzwanie. Wielkim problemem będą także dojazdy do szkół. To problem przede wszystkim uczniów szkół średnich, którzy dojeżdżają z innych miejscowości.
Uczniowie czterech szkół żywieckiego powiatu będą mogli skorzystać z płatnych staży, a także atrakcyjnych szkoleń i kursów. Wsparciem objęta zostanie młodzież kształcąca się w wybranych zawodach.
Nowe place zabaw, parkingi, szatnie i sanitariaty. Na tegoroczne inwestycje w placówkach oświatowych bielski samorząd zabezpieczył blisko 5,5 mln zł.
Od nowego roku szkolnego lekcje znów mają się odbywać w szkołach. Rodzice, którzy po kilku miesiącach zdalnego nauczania nie potrafią już wytrzymać z własnymi dziećmi, się cieszą. Zaś nauczyciele i prezydenci miast pytają o lekcje w maseczkach i niebezpieczeństwo zakażenia.
Szkoły średnie ogłosiły w środę listy uczniów zakwalifikowanych do przyjęcia. Do 18 sierpnia kandydaci będą mieli czas na potwierdzenie.
74 proc. uczniów przystępujących do matury w województwie śląskim zdało ten egzamin. To o 6 proc. gorszy wynik w porównaniu z zeszłym rokiem.
System, który zmierzy uczniom temperaturę, skontroluje liczebność uczniów podczas przerw i przypomni im o regularnym myciu rąk, został opracowany wspólnie przez dwie firmy ze Śląska. Narzędzie ma pomóc szkołom w walce z pandemią koronawirusa.
Letnia szkoła języka, literatury i kultury polskiej co roku przyciąga na Śląsk studentów z całego świata, zafascynowanych Polską. Z powodu pandemii koronawirusa jej jubileuszowa, 30. edycja odbędzie się jednak w zupełnie innej formule niż dotychczas.
Z powodu pandemii maturzyści dopiero 11 sierpnia poznają wyniki swoich egzaminów dojrzałości, ale rekrutacja na studia już trwa.
- Powinnam zatrudniać nowych nauczycieli, dzielić klasy na mniej liczne, kupować pojedyncze ławki i sprzęt komputerowy. Tymczasem nie robię nic, a we wrześniu będę drżała ze strachu o moich uczniów i nauczycieli - mówi dyrektorka podstawówki z Rybnika.
Politechnika Śląska to najlepsza uczelnia w województwie, za to Śląski Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach są najsłabsze w kraju w swoich kategoriach. Tak wynika z Rankingu Szkół Wyższych "Perspektywy".
- Proszę o to, aby oceny dla wszystkich uczniów w Polsce były "plus jeden" - zaapelował do nauczycieli Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka. W efekcie o miejskie stypendia może teraz ubiegać się więcej uczniów niż przed rokiem.
Na dzień przed egzaminem mama ósmoklasisty zadzwoniła do dyrektora SP nr 8 w Czerwionce-Leszczynach z pytaniem, co robić. Mąż górnik źle się czuje i czeka na wyniki testu na obecność koronawirusa. Czy syn może przyjść na egzamin?
Ponad 40 maturzystów z województwa śląskiego nie przystąpiło do egzaminu. Niemal w każdym przypadku w domach zatrzymała ich kwarantanna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.